wtorek, 22 kwietnia 2008

deszczyk.....

dzis rano u nas brzydka pogoda ale akurat w drodze do przedszkola nie padało ....


macakowa dumnie maszeruje ze swoim parasolem żabą
ja:- tuska zamknij parasol bo nie pada
macakowa:- pada,pada
ja:- no zamknij, przecież ja tez idę bez parasola, nie pada
macakowa:- pada,pada
ja:- tusiek nie pada zamykaj parasol
tu macakowa zamknęła parasol akurat jak przejeżdżał wielki tir i cała woda z drzew spadła na nas
macakowa:- no dzięki mamo ,nie pada co?

0 komentarze: