poniedziałek, 26 maja 2008

krasnoludki

hopsasa....

7 komentarze:

Chi pisze...

ależ ona jest słodka! fajny z niej krasnoludek... :)

Kamilcia_W pisze...

ale chyba krasnoludek był troszkę zestresowany, podziwiam ją bo ja w przedszkolu na wszytkich występach w WC beczałam ze stresu, moje kwestie zawsze kuzynka mówiła...słodziak kochany :*

elianka pisze...

ale słoodki krasnal :) przy "ojojoj " rozczuliłam się na amen :*

kalanchoe pisze...

macakowa swietna :) krasnal jak nic! A czu zestresowana? chyba nie bardziej skupiona chyba ;) ,zyczenia z okazji dia dziecka :)))

solagne pisze...

dziekuje kochane no macakowa nie lubi jak jest duża publicznosć i ma tą ceche po mamie

kalanchoe pisze...

No to mamy mały problem bo ja Was podglądam notorycznie i nałogowo :D

igusia13 pisze...

Rzeczywiscie slodziutki z niej krasnoludek ;P . Na poczatku moze ibyla zestresowana ale potem się rozkręcila :) a to najwazniejsze :)

Tylko pogratulowac krasnoludka :)

Pozdrawiam :*