hopsasa....
poniedziałek, 26 maja 2008
wtorek, 13 maja 2008
tylko zdjęcia...
a dzis tylko zdjęcia strasznie mi się podobają choć prześwietlone bo nie zauważylam że przecykłam program w aparacie ale i tak mają swój urok
Autor: solagne o 12:25 1 komentarze
poniedziałek, 12 maja 2008
nie mam braciszka...
pewnego razu z małym Arturkiem ( macakowa mówi że to jej braciszek ale wkońcu udało jej się to wytłumaczyć) poszłam po macakową do przedszkola jedna z mam zagadała do macaka: o jakiego masz braciszka
macakowa: miałam braciszka ale mama mi go zabrała, podobno teraz to mój kuzyn....
Autor: solagne o 03:58 0 komentarze
środa, 7 maja 2008
definicja....
nie zagłębiając się w szczegóły co gdzie było.....
jak nazywają sie te naklejki,ale te co się wciera a nie nakleja ( chodzi o rubonsy)...?
macakowa: naklepki
jak to naklepki????
macakowa: bo jak zabierzesz mamie to ci w pupe naklepie....
Autor: solagne o 11:17 1 komentarze